Kategoria

Bloquinia na sportowo


Dzień kolejny biegania
03 lipca 2019, 21:12

Dzisiaj było dużo chłodniej, więc o wiele lepiej się biegało. Swój czas poprawiłam na 2,51sek, czyli o 13sek azybciej. Zrobiłam jedno koło, a później przeszłam pół, a resztę przebiegłam. Nie jadłam czekolady wcale, a byłam od niej niemal uzależniona. Na koniec zrobiłam 10 przysiadów i deskę przez 30 sekund.

Pisz w komentarzu co o tym sądzisz.

Bloquinia na sportowo
01 lipca 2019, 19:28

Cześć!!!

Od dzisiaj zaczynam biegać i robić formę. Na razie jest słabo. Mówią, ż początki są trudne - wiem o tym, ale nie myślałam że aż tak. 

Wstałam o 8 rano. Poranna toaleta, śniadanie i idę. Poszłam na stadion. To idealne miejsce do biegania, bo nieraz chodzimy tam na w-f.                                     Włączyłam stoper i biegnę. Kuuuurdę ale ciężko mi się biega! Jakby 100 kg u jednej nogi było. Do tego zaczęło mnie boleć kolano. Ehhh. Ale biegnę. Na jakieś 5 metrów przestałam biec i ten kawałek przeszłam. Potem znowu biegnę. Zbliżam się do końca, a przy nogach jakby tamte 100 kilo powiększyło się 10 razy. Ale myślę: Nie, nie poddam się. I do końca już dobiegłam. Było to jakieś 800m. Przebuegłam to w......aż 3 sekundy. A kondycję mam wmiarę, bo codziennie chodząc na spacer robię około 10 km i nie tak wolno. Xd. 

Jutro też idę biegać, postaram się większy dystans zrobić. Zobaczymy....

~Bloquinia~